niedziela, 1 marca 2015

Młody pianista


W drugim tygodniu małopolskich ferii, w Galerii Kazimierz w Krakowie, odbywały się koncerty fortepianowe z okazji 205. urodzin Fryderyka Chopina. Oprócz koncertujących pianistów, do udziału w programie zaproszono także młodych, zdolnych uczniów z krakowskich szkół muzycznych. Wśród nich znalazł się nasz Kubuś. 

Temat z filmu "Kraina Lodu" w wykonaniu Kuby do posłuchania tutaj. Zdjęcia z występu poniżej.
Zapraszam na
urodziny w galerii, czyli chopinowskie kinderparty :)










12 komentarzy:

  1. Pięknie! Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale kiedyś chyba wspominałaś, że ze słuchem muzycznym u Twojego Pierworodnego było tak sobie, a tu szkoła muzyczna, recital i owacje:) (Jeśli to nie u Ciebie to przepraszam, moze źle zapamiętałam)

    W każdym razie zmierzam do tego, że każdy z nas ma talent muzyczny, tylko niepielęgnowany zamiera, bo stępia się w nas wrażliwość czynna (typu odsłuch itd.). Raz jeszcze gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, to u mnie o tym czytałaś, bo rzeczywiście Kubuś nigdy czystym śpiewem nie grzeszył, stąd moje uogólnienie, że chłopak nie ma słuchu i do gry na instrumencie nie będzie się nadawał. Ale w szkole na fortepian sam chciał chodzić w kl. I-II a od trzeciej klasy sam postanowił, że chce się zapisać do szkoły muzycznej na fortepian.

      Przyznam się wstydliwie, że z przymrużeniem oka traktowałam ten Jego zapał bo wiadomo - słuchu chłopak nie ma, zapału pewnie starczy na miesiąc lub dwa. A tu pół roku później okazuje się, że chłopak gra jak z nut (sic!), ćwiczy codziennie, uwielbia fortepian (i swojego wspaniałego nauczyciela p. Witka Wilczka - na zdjęciu powyżej) a i słuch - okazuje się - można z czasem wykształcić (kształcenie słuchu mają w szkole dwa razy w tygodniu po 45 min.).

      Kuba co prawda nadal fałszuje przy śpiewaniu ale - uwaga - on słyszy, kiedy fałszuje i to jest chyba ta różnica - mój mąż np. nie słyszy i uparcie twierdzi, że śpiewa czysto :))) Na teorii muzyki Kuba coraz lepiej zapamiętuje np. melodię, słyszy jakie interwały występują i potrafi bezbłędnie ją zapisać. Więc z tym słuchem to nie jest do końca tak, jak myślałam - to że ktoś fałszuje nie znaczy, że nie ma słuchu muzycznego. Masz rację pisząc, że trzeba go pielęgnować i kształcić.

      Zobaczymy za kilka lat jak będzie z pozostałą trójką, może też zechcą grać na instrumencie. Na razie mają fortepian w przedszkolu, potrafią zagrać gamę jednym paluchem :) Ale Kubuś też tak zaczynał :)

      Usuń
    2. Z kształceniem muzycznym w szkole (zwyczajnej, nie muzycznej) jest tak, że sie daje dzieciom łatki - ty umiesz śpiewać/powtórzyć kilka dźwieków, to znaczy, że się nadajesz, a ty nie umiesz, to znaczy, że nie masz talentu i nic z ciebie nie będzie. A to własnie nad takimi osobami trzeba usiąść i poćwiczyć, a nie podkopywać wiarę w ich możliwości, bo dziecko się wtedy zacina i uprzedza. Świetnie, że synek znalazł w sobie dużo zapału (uczenie się gry na intrumencie jest naprawdę mozolne), ma lepszą motywację niż niejeden dzieciak na siłę wysyłany przez rodziców. Oglądałam jego występ z prawdziwym wzruszeniem, bo widać w nim szacunek do muzyki. A nawet jeśli nie zechce być artystą, to rozwój wrażliwości muzycznej zaprocentuje mu w każdym innym zawodzie.

      Usuń
  2. Pięknie zagrał :)) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Ciebie i pianisty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ej, no gratulacje przeogromne!

    OdpowiedzUsuń
  6. trojaczkowa_mamusia3 marca 2015 16:32

    duma rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  7. trojaczkowa_mamusia3 marca 2015 16:33

    duma rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod wrażeniem! Brawo Kuba! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Kubie ! ileż odwagi w tak małym chłopcu !

    OdpowiedzUsuń
  10. Brawo Kuba, jestem pod wrażeniem!:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...