sobota, 10 sierpnia 2013

Rowerem po Roztoczu







Wyrażenie 'wschodnie bezdroża' nabrało dla mnie przy okazji tej wyprawy całkiem realnego znaczenia :)  Nie jeździmy dużo rowerami po Roztoczu. Ścieżki rowerowe rozczarowały, szybko się kończą przechodząc odcinkami w szosę, a ulicą z trzema małymi, niewprawionymi rowerzystami nie pojadę nigdy w życiu, bezpieczeństwo nade wszystko. Może nie trafiliśmy dobrze, być może jeszcze coś nas zaskoczy. Na razie mityczne Roztocze nie jawi się nam jako raj dla rowerzystów. Przynajmniej nie dla tych małych... Zwiedziliśmy z buta piękny Zamość i tyle.  

Na całe szczęście ranczo, w którym się zatrzymaliśmy obfituje w rozrywkę dziecięcą i rodzinną; właściciele mają dzieci w przybliżonym wieku więc młodzież najchętniej wcale by się stąd nie ruszała. A ja? Książek nabrałam, hamak zarezerwowałam i też nigdzie nie jadę. Co najwyżej zwlokę się spod drzewka, gdy obiad podadzą :) Odpoczywam biernie, śpię razem z rodziną po obiedzie, wieczorem siedzimy długo z gospodarzami przy ognisku. Przedwczoraj rozmowa zeszła na uciążliwość myszy i pochwaliliśmy się skutecznością, z jaką Kowalski pozbawił nasze domostwo tych dokuczliwych gryzoni. Od wczoraj biega więc po podwórku mały szary kotek o imieniu... Kowalski :)















12 komentarzy:

  1. O! Rodzinne strony mojego męża. Na rower polecam lasy w okolicy Janowa Lubelskiego. Ciągną się kilometrami. Młodzieży spodoba się też park linowy nad Zalewem w owym Janowie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację. Do Janowa nie dotarliśmy tym razem ale słyszałam także od naszego gospodarza, że to dobre tereny na rower. Następnym razem :)

      Usuń
  2. U nas Zamość jeszcze na liście miejsc wartych zwiedzenia ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna wycieczka :-) A dzieciaczki jakie szczęśliwe :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Młodzi rowerzyści - fantastyczni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam trojaki :) trafiłam do ciebie przez Szafeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy serdecznie i gratuluję pięknych dziewczyn!!!

      Usuń
  6. wychodzi na to, ze jesteśmy bardzo blisko siebie - my od dziś przez najbliższe dwa tyg. stacjonujemy w Suścu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywajcie w takim razie i używajcie. My wczoraj już wróciliśmy do Krakowa. Pewnie minęliśmy się w drodze :) Ściskam Was mocno i czekam na wrażenia u Ciebie.

      Usuń
  7. Jak się cieszę że trafiłam, ja dojrzewam do "rzucenia pracy", coś tak czuje że zostanę na długo, zdjęcia u Ciebie są cudowne! Pewnie dlatego że dzieciaki cud- malina
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajko, jeżeli jako rodzina jesteście w stanie podołać logistycznie Twojemu porzuceniu pracy a Ty jako kobieta traktujesz to jako pozytyw - polecam!! Jeśli miałoby to być 'poświęcenie' lub tzw. mniejsze zło dla kogokolwiek - już niekoniecznie :( Wybór nie jest łatwy, plusy i minusy każdego rozwiązania warte rozważenia. Czas, jaki spędzisz z dzieckiem w domu ALE ze świadomością, że każdy dzień, trudny czy łatwy, jest losem wygranym na loterii (bo spędzonym wspólnie) zaowocuje i teraz i w przyszłości. Fajnie jest być poza życiem zawodowym ale potrzeba do tego świadomości zaszczytu, jakim w dzisiejszych szybkich, drogich czasach jest powolny czas spędzany w dzieckiem w domu. Nie traktuj go w kategoriach 'no trudno, muszę dla dziecka' ale 'każdy by tak chciał ale nie każdy może'. Będzie łatwiej :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...