niedziela, 24 czerwca 2012

Czekamy



Wielkie dzięki Babciu za to, że jesteś z nami! Jak stała - tak przyjechała z drugiego końca Polski, rozłożyła karimatę przy szpitalnym łóżku Karolinki i trwa. Zmieniamy się co dzień, by za szybko się nie wypalić. Bez Niej nie dalibyśmy rady pogodzić rytmu szpitalnego z budową, pracą i trójką zdrowych dzieci.

Ucho Karolinki ma się lepiej, być może w tym tygodniu wyjdziemy do domu :)

16 komentarzy:

  1. Bądźcie dzielne, obie! Myślę o Was i życzę szczęśliwego i jak najszybszego powrotu do domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ściskamy mooocno i zdrówka życzymy! Obyście szybko wyszły do domu!

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejku :( nie było mnie a tu takie wieści
    Dobrze, że idzie ku lepszemu, zdrowia dla Karolinki, siły dla Ciebie, i wielki szacun dla Babci - bo jej postawa wcale nie jest jakąś oczywistością
    trzymajcie się

    OdpowiedzUsuń
  4. No to dobrze, ze lepiej, bo nas troszke wystaszylas. A jak Karolinka przechodzi przez to nowe, calkiem inne dla niej doswiadczenie szpitalne? Z dala od rodzenstwa? Na zdjeciu wygdlada troszke smutna. Usciski dla niej i dla Ciebie:)I prosze napisz jak odbierasz polska sluzbe zdrowia?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że z uszkiem Karolinki lepiej i że macie wspaniałą babcię na którą możecie liczyć :) Nadal trzymam za Was kciuki i życzę szybkiego powrotu do domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uff,to dobrze,ze Karolinka zdrowieje.Super jest miec taka Babcie!
    dorotkah

    OdpowiedzUsuń
  7. Babcia to skarb :-) Wracajcie do domu. Zdrowe!

    OdpowiedzUsuń
  8. miło słyszeć, ze u Was lepiej:*

    OdpowiedzUsuń
  9. ciesze sie ze juz lepiej, obysccie jak najszybciej byly juz w domu cale i zdrowe :)) sciskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że ucho wróci do normalnego funkcjonowania. Trzymam kciuki. Wracajcie szybko do domu, bo rzeczywistość szpitalna jest faktycznie trudna tak dla dzieci jak i rodziców.
    pozdr. KIKA

    OdpowiedzUsuń
  11. oczywiście, żadnych łózek czy foteli rozkładanych dla rodziców. po co, przecież mogą zawisnąć pod sufitem na lampach, jak nietoperze. albo na karniszu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Powodzenia dla Karoliny! Czlowiek sie cieszy jak jest zdrowy bo to najwazniejsze w dzisiejszym swiecie ... (choc nam Obama podarowal jak na razie tansza opieke zdrowotna ... zobaczymy czy przetrzyma wybory)

    Przemek z Rodzina.

    OdpowiedzUsuń
  13. hallo jak tam zdrowie ????
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Karolinką lepiej, jesteśmy w domu ale jeszcze przed testami słuchowymi. W międzyczasie Kuba zaliczył pechowe uderzenie piłką w oko/powiekę, na której dawno temu miał sporej wielkości naczyniaka, leczymy.... Także na nudę nie narzekam. Ciągle coś :(
      POzdrawiam i dzękuję.

      Usuń
  14. Wpadłam mając nadzieję na dobre wieści. Cieszę się, że jesteście w domu. Trzymam kciuki za badanie słuchu i to oko nieszczęśliwe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. oj,nieciekawie:( Wypatruje kolejnych postów.Mam nadzieje bardzo optymistycznych.zdrowia zycze

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...