tag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post3797684217200568904..comments2024-02-24T09:33:48.798+01:00Comments on Klęska Urodzaju : Wrażenia z turnusu świątecznego K.G.http://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-1230156287185694712014-01-21T21:06:20.836+01:002014-01-21T21:06:20.836+01:00Nie wszystko jest czarne i białe, w zasadzie mało ...Nie wszystko jest czarne i białe, w zasadzie mało co. Dokładnie tak samo myślę. A jednak na potrzeby uporządkowania sobie w głowie i określenie swojego wyboru (tam na miejscu) rozdzieliłam na własne potrzeby "takich" ludzi którzy wyjeżdżają świątecznie od "takich" jamochłonów osiadłych, którzy potrzebują garów do skrobania żeby poczuć święta. Jeśli kogoś miałoby być Ci szkoda, to proponuję raczej siebie na zmywaku :) K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-36787735876153835872014-01-21T21:01:04.298+01:002014-01-21T21:01:04.298+01:00No właśnie i dlatego nie będę się na razie ruszać ...No właśnie i dlatego nie będę się na razie ruszać na święta, żeby się nie zastanawiać, dlaczego to... nie dla mnie :) K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-55170298910674526092014-01-21T20:58:56.218+01:002014-01-21T20:58:56.218+01:00My wyjechaliśmy w zeszłym roku na Wielkanoc do Pra...My wyjechaliśmy w zeszłym roku na Wielkanoc do Pragi. Tyle, że dla nas od zawsze święta Wielkanocne jakoś były... nieświąteczne. Może dlatego, że w USA prawie się ich nie obchodzi oprócz latania z koszyczkami w poszukiwaniu jajek po ogrodzie, i tak sie jakos utarlo. W tym roku jedziemy na Wielkanoc do Budapesztu. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia, ja mogę wyjechać na Wielkanoc, ktoś inny na Boże Narodzenie a jeszcze ktoś następny kiedykolwiek albo nigdy na święta.... K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-38761220882365637792014-01-21T20:54:54.392+01:002014-01-21T20:54:54.392+01:00Dziękuję za tyle miłych słów, serdecznie witam na ...Dziękuję za tyle miłych słów, serdecznie witam na blogu i gratuluję Małej Hanii! :) K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-46893735957259575822014-01-21T20:53:21.793+01:002014-01-21T20:53:21.793+01:00Skoro wspomniałaś o mężu, muszę dodać gwoli ścisło...Skoro wspomniałaś o mężu, muszę dodać gwoli ścisłości, że mojemu mężowi pobyt świąteczny podobał się bardzo! Twierdzi, że odpoczął bardziej, niż gdyby spędził ten tydzień w domu. W Jego przypadku większych różnic rzeczywiście nie było, jako: do stołu było podane (jak w domu), łóżko wygodne (jak w domu), poobiednie drzemki wskazane, obowiązków zero, internetu zero (więc sprawdzania co w pracy zero), żyć nie umierać... Ja odbierałam to zdecydowanie inaczej, niż mąż. K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-6506276480978709412014-01-21T20:49:17.666+01:002014-01-21T20:49:17.666+01:00Dokładnie. Dokładnie tak - każdemu pasuje inaczej....Dokładnie. Dokładnie tak - każdemu pasuje inaczej. Po swojemu. A że u nas życie potoczyło się tak, że np. na wspólne spacery na codzień czasu nie brakuje... nie mamy od czego uciekać i czego szukać. Dobrze jest, jak jest :) Przynajmniej na razie, nie wiem, jak będzie kiedyś. Co do pana, nie wiem czy był zgorzkniały, raczej zaobserwował fakt i uznał to za niezły żart towarzyski. Dla mnie bardzo wymowny. K.G.https://www.blogger.com/profile/08745458520940480856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-43176125583530564992014-01-21T07:06:21.138+01:002014-01-21T07:06:21.138+01:00Piszesz"tacy" ludzie i "takie"...Piszesz"tacy" ludzie i "takie"domy.Naprawde nie wiemy nic.Nie wszystko jest czarne i biale i musimy zawsze spojrzec nie tylko ze swojego punktu widzenia.Nie wiem,jakos mi sie przykro zrobilo myslac o tych ludziach.Pewnie uderz w stol,a nozyce sie odezwa...<br />dorotkahAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-25200762434425172612014-01-20T16:32:04.099+01:002014-01-20T16:32:04.099+01:00Zalezy. Od bardzo wielu czynnikow. Nie bede ich tu...Zalezy. Od bardzo wielu czynnikow. Nie bede ich tutaj wszystkich wypisywac ale na pewno rodzina wielodzietna z malymi dziecmi woli spedzac Swieta Bozego Narodzenia w domu. Malo tego, moja nie jest wielodzietna a tez wolimy w domu. Spedzilam kiedys swieta w tropikach i milo wspominam, bo bylo egzotycznie mimo, ze juz raczej nie wybiore ponownie takiej formy Swiat. Swieta na wyjezdzie wybiera z roznych powodow tysiace ludzi na calym swiecie wiec mysle, ze jest to kwestia upodoban i priorytetow. Ja bym tego nie okreslila jako formy ucieczki:) Czy smutnej alternatywy. Jola dobrze to ujela.Monikahttps://www.blogger.com/profile/10638558221785762785noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-67336718831014773342014-01-20T15:50:23.083+01:002014-01-20T15:50:23.083+01:00bardzo dobry wpis tymbardziej potrzebny mi której ...bardzo dobry wpis tymbardziej potrzebny mi której to do głowy przychodzą pomysły wyjechania gdzieś na Wielkanoc w tym roku... ale wciąż coś we mnie mówi nie:)<br />Patihttps://www.blogger.com/profile/17364343706010129940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-296664404209210442014-01-20T10:39:02.411+01:002014-01-20T10:39:02.411+01:00Wszystko jest subiektywne. A jakość świąt zależy t...Wszystko jest subiektywne. A jakość świąt zależy też od miejsca (i ludzi) w jakim się je spędza, własnej otwartości, sposobu organizacji kolacji itd. Wspólny stół dla wszystkich gości? Według mnie to nieporozumienie. Koniecznie sernik taki jak ja piekę? Jadę po to, żeby odpocząć, smakuje mi każda nowość, jest co porównywać. Ty się przekonałaś, ze chcesz "po swojemu", ja że pasuje mi każda inność i więcej czasu na wspólne spacery, na które na co dzień czasu brakuje. Wybieram miejsca, gdzie nie ma zgorzkniałych panów, którzy zamiast upiec ciasto skarżą się, że nie ma. I jestem zadowolona ze świątecznych wyjazdów. JolaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-85165728839026420612014-01-20T09:47:31.114+01:002014-01-20T09:47:31.114+01:00Oto wpis dla mnie! Uroczyście oświadczam, iż przes...Oto wpis dla mnie! Uroczyście oświadczam, iż przestaję od dziś narzekać na przedświąteczne zmęczenie, porządki, gotowanie. Koniec ględzenia, widocznie jak są święta to trzeba się trochę zmęczyć. Zawsze się myśli, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Dobrze jest tam, gdzie nasz domek i kochani bliscy. Dzięki Ci moja droga za ten wpis. Dzięki Tobie uniknęłam niechybnego rozczarowania ( i to za darmo:) Całuję!! IzaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-87183388294784683752014-01-19T22:38:58.926+01:002014-01-19T22:38:58.926+01:00Powiem ci kochana, że ja bądź co bądź wolę święta ...Powiem ci kochana, że ja bądź co bądź wolę święta w domu, swoim własnym, nie wyobrażam sobie spędzenia świat w obcymi gronie. Tak jak napisałaś, nie ma tej magi, nie ma tego własnego ciasta, pierogów i nawet tego stosu garów do mycia.<br />Długo kazałaś nam czekać na ten wpis, ale się doczekaliśmy :)Adrianna Michalik Fotografiahttps://www.blogger.com/profile/17496800505431468347noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-9692949987644934232014-01-19T20:43:05.179+01:002014-01-19T20:43:05.179+01:00Dokładnie tak czuję, chociaż nigdy jeszcze świąt p...Dokładnie tak czuję, chociaż nigdy jeszcze świąt poza domem nie spędzałam, moze Wielkanoc, ale Boże Narodzenie? nie:)kolorkihttps://www.blogger.com/profile/05864233960836589103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-9056330077180221512014-01-19T20:39:38.135+01:002014-01-19T20:39:38.135+01:00Ja też jestem Ci bardzo wdzięczna za ten wpis i ko...Ja też jestem Ci bardzo wdzięczna za ten wpis i koniecznie muszę go pokazać mężowi bo czasem proponuje abyśmy gdzieś wyjechali na święta zawsze odwodzę go o tej propozycji i cieszę się bardzo, że o tym napisałaś bo na pewno czułabym się podobnie. Proszę o więcej wpisów z Waszej codzienności bo bardzo się stęskniłam. <br />Pozdrawiam!<br />IzaDomowy zakątekhttps://www.blogger.com/profile/17751333583690478565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-8606164720959873482014-01-19T20:33:24.304+01:002014-01-19T20:33:24.304+01:00z wrażenia zapomniałam się podpisać
pozdrawiam Ala...z wrażenia zapomniałam się podpisać<br />pozdrawiam AlaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-72402182876165168602014-01-19T20:32:28.865+01:002014-01-19T20:32:28.865+01:00piękny tekst, dziękuję :))
(ile to ja razy marzyła...piękny tekst, dziękuję :))<br />(ile to ja razy marzyłam, aby gdzieś wyjechać w święta, a Ty uświadomiłaś mi jak bym się poczuła)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-83390618868031446102014-01-19T20:18:50.280+01:002014-01-19T20:18:50.280+01:00:-) dzięki za ten wpis :-) :-) dzięki za ten wpis :-) AAhttps://www.blogger.com/profile/04065609140293771982noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5199478585278062672.post-4144326275343516182014-01-19T18:06:09.529+01:002014-01-19T18:06:09.529+01:00No i wypada mi powiedzieć: "NARESZCIE" :...No i wypada mi powiedzieć: "NARESZCIE" :-)))) Czytam Twojego bloga regularnie i od daaawna bardzo, ostatnio nawet wróciłam do początków, z racji tego, że stał mi się jeszcze bliższy - w październiku pojawiła się u nas maleńka Hania, więc czytałam już z innej perspektywy :-)))) Powtórzę się kolejny raz - trafiłam tu do Was ze względu na zdjęcia - zawsze fantastyczne (a ja kocham zdjęcia i bez aparatu raczej się nie ruszam), a utknęłam na dobre ze względu na Twoje teksty - bardzo mądre, przemyślane, a w dzisiejszych czasach - wcale nie takie oczywiste niestety ..... Podoba mi się podejście do wychowywania dzieci .... osobiście nie mogę patrzeć (ale to ja) na kreowanie w innych blogach "modowej" przebieranki dzieci..... A u Ciebie tak swojsko :-))) Bardzo ciekawa byłam Twojej relacji z pobytu świątecznego - i znów mnie nie rozczarowałaś :-)))) Ja uwielbiam wyjeżdżać, mogę się ciągle przepakowywać, ale święta bez tego co opisywałaś dla mnie też nie istnieją...... Ojej, ale się rozpisałam :-))) Pozdrawiam serdecznie i życzę samych cudowności w 2014 Roczku :-)))<br />MonikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/16093902963319848998noreply@blogger.com